Dzień pięćdziesiąty ósmy. 27.02.2014 r.
Była godzina 12.30 i 38 sekund kiedy w Sali Rycerskiej zacnego Wierzynka zapadła na kilkanaście sekund cisza ! Wszystkie oczy skierowały się na dwóch ludzi którzy z pełnymi ustami i szaleństwem w oczach patrzyli z za stołu. Wszystkim się wydawało ze nie dadzą rady, ze zaraz dojdzie do jakiś niezwykłych wydarzeń. Służby Medyczne juz rozpakowywały torby. Na szczęście obaj Panowie Tomasz Ibek (z lewej) i Jerzy Zalewski (z prawej) dali rade i przełknęli ... 16 paczka !!!! Tak zostali razem po raz pierwszy w 11 letniej historii Mistrzami Krakowa w pożeraniu pączków ! Walka była zażarta. W czasie regulaminowym było po 11 pączków a w dogrywce jeszcze po 5 ! Pan Jerzy Mistrzem jest już mistrzem po raz kolejny !
Do końca roku pozostało 307 dni.
Była godzina 12.30 i 38 sekund kiedy w Sali Rycerskiej zacnego Wierzynka zapadła na kilkanaście sekund cisza ! Wszystkie oczy skierowały się na dwóch ludzi którzy z pełnymi ustami i szaleństwem w oczach patrzyli z za stołu. Wszystkim się wydawało ze nie dadzą rady, ze zaraz dojdzie do jakiś niezwykłych wydarzeń. Służby Medyczne juz rozpakowywały torby. Na szczęście obaj Panowie Tomasz Ibek (z lewej) i Jerzy Zalewski (z prawej) dali rade i przełknęli ... 16 paczka !!!! Tak zostali razem po raz pierwszy w 11 letniej historii Mistrzami Krakowa w pożeraniu pączków ! Walka była zażarta. W czasie regulaminowym było po 11 pączków a w dogrywce jeszcze po 5 ! Pan Jerzy Mistrzem jest już mistrzem po raz kolejny !
Do końca roku pozostało 307 dni.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz